Chciałbym w przyszłym roku odwiedzić Mongolię i zorganizować trekking z moją dziewczyną. Jesteśmy wykwalifikowanymi wędrowcami i wolelibyśmy unikać zatrudniania przewodnika. Oboje doświadczyliśmy wędrówek z przewodnikiem po Nepalu, Indiach i Tanzanii i chociaż próbowaliśmy zdecydować, gdzie zatrzymać się i spać, przewodnik zawsze miał dobry argument, aby wybrać się do schroniska, które wybrał. Czasami było to dość frustrujące.
Podczas ostatniej wędrówki, którą odbyliśmy razem, bez przewodnika i tragarza, mogliśmy naprawdę cieszyć się samotnym chodzeniem od schroniska do schroniska i decydowaniem, gdzie spać, zjeść i co zmienić w razie potrzeby.
Czy realistyczne jest zaplanowanie 10-12-dniowej wędrówki po Mongolii bez tragarza lub przewodnika? Czy możemy się spodziewać, jak w Nepalu, wędrówki od wioski do wioski i znalezienia schronisk? Jaki region byłby odpowiedni na taki wyjazd? Nie szukamy szczególnie szczytu lub wysokiego przełęczy.